Przyjaciele Uniwersytetu

Smakowe cukierasy dla dzieciaczkow Wink

Nie piszmy juz nic wiecej Smile

Jako, ze kazdy doszedl do wniosku, ze wystepki, ktore mialy miejsce na I roku sa niegodne rzetelnego studenta i pojawily sie prosby o zamkniecie tematu... to jeszcze sie wstrzymam z tym. Jezeli dalej beda mialy miejsce akty obrazania sie, wywyzszania i innych nie zmierzajacych do zadnego celu dyskusji to zakonczymy wtedy ten temat. Przy jego zakladaniu nie mialem intencji w ukazaniu jaki to I rok jest slaby, beznadziejny itp. Chcialem poznac Wasze zdanie na temat tego niecnego precedensu jaki niewatpliwie mial miejsce. Gdyby ten precedens mial miejsce np na 3 roku, to myslicie, ze bym o tym nie napisal ?? Temat jest drazliwy i delikatny, ale nie oznacza, to ze ktos moze pisac (w dodatku z bledami ortograficznymi), ze jestem na poziomie szympansa, tylko dlatego, ze napisalem to, co napisalem (nie obrazajac przy tym nikogo).

Prosze o konstruktywne komentarze albo niewpisywanie sie w ogole.

Ps. Termin "Przyjaciele Uniwersytetu" nie zostal wymyslony przeze mnie (tak gwoli wyjasnienia).

Ps2. Jezeli juz o kims piszecie, to podajcie choc jego pseuedonim, zeby uniknac potem oskarzen o generalizacje. Samo napisanie "niektorzy" albo "niewszyscy" wcale nie oznacza, ze nie generalizujecie Cool

twaróg napisał:

ps. coś co ma się od urodzenia, jest nieuleczalne - w przypadku Doktorka z Buszu jest to głupota... Laughing

ugabuga ugabuga Laughing

stella driver napisał:

Space monkey in the place to be
with a chemical peel and a picture of Mary
out on a limb in the carnival of me
raising the temperature one hundred degrees

Nie wsłuchuję się za bardzo w Placebo, ale ten cytat ma oznaczac że gorąca atmosferka tu panuje, tak? Very Happy

stella driver napisał:

A... No i bush coś tam pa ram.

pam pam parampam

stella driver napisał:

Zna pan " Impeach my bush"?
O..
To niech pan pozna.
Zrozumie pan mój punkt widzenia.

Nie znam, średnio przepadam za brzoskwiniami.. chociaż to zalezy jeszcze jakimi Wink

_there_there_ napisał:

po pierwsze to ten wykładowca (źródło przecieku) postąpił bardzo nieodpowiedzialnie. jeżeli to było spotkanie kadry to po co paplać studentom co się tam działo?
a wy tutaj nie macie chyba co robić. jeżeli ktoś wam nie pasuje to wypalcie mu piętno na czole. niech wszyscy wiedzą o kogo chodzi i co przeskrobał.

ŁO DŻA! zupełnie nie rozumiem takiego punktu widzenia.. jeśli coś jest godne nagany to lepiej skrzętnie ukryjmy ten fakt i udawajmy że coś takiego w ogóle nie ma miejsca. Będziemy życ w idealnym swiecie, bez zlych uczynkow i bigoterii. Kurwa, co za bzdura.. Jeszcze raz się pytam, dlaczego się tak pieklicie skoro to nie jest skierowane do Was??? Może kolegów bronicie? Prawda w oczy kole?
Ja bardzo chętnie powiem to tej osobie to co mówię tutaj, proszę tylko o wiadomosc na priv do kogo konkretnie mam się zwrocic i gdzie tej osoby szukac, z gory dzięki.

Ps. Zamkniecie tego tematu bedzie rowne z ograniczeniem mojej woli do wypowiedzenia sie w nim. Cirus, masz racje: nikt nie zmusza do czytania, nikt nie zmusza do pisania, ale jesli ktos poza Tobą chce to dlaczego chcesz mu tego zabraniac, hm? Poza tym, to forum to i tak zazwyczaj pieprzenie o dupie marynie więc nie rozumiem dlaczego gdy pojawia się jakis kontrowersyjny i na pewno warty poruszenia temat chcecie go zamykac..
nawet tu sięgają wstrętne macki PiSsu hehe Wink

Proponuje na przyszlosc panowac nad jezykiem P.B.

hahaha mowilem, ze Ci sie dostanie Twisted Evil

- Agropol

krzysiek159 napisał:

droga Stello jako przedstawiciel meskiego 'podgatunku' (bo wychodzi na to ze facetów za takowy uwazasz) stanowczo stwierdzam ze nie zycze sobie uwag tego typu!! (chodzi mi o porównywanie mnie do szympansa)

Chyba zle zozumiales i wyolbrzymiasz, wcale nie porownala ciebie do szympansa lecz umysl tych ktorzy sa takimi hipokrytami i wypisuja takie bzdury na forum tylko zeby zaostrzyc juz i tak napieta atmosfere...a ze przez swoje zachowanie mozesz sie do grupy tych osob zaliczac to juz nie jej problem Smile

sleepek napisał:

Do rektora twoi rodzice tez tak ladnie pisali ? Razz Hehehehe Wink

A moze jestes nieslubna corka rektora?

A niech mnie ges kopnie ... Smile

Boki zrywac Smile

Moj zolw ma wieksze plecy i sie nie chwali ... Smile

I jeszcze umie sie na nich krecic jak prawdziwy bred gensowiec Smile

Na tego posta powiem tylko jedno....przeczytaj pierwszego posta Jack'a Chilli w tym temacie...a i ps: GŁUPI JESTES AŻ SZKODA SŁÓW

Bush_Docta' napisał:

Poza tym, skonczcie gadki ze to nie powinno wyjsc na swiatlo dzienne. Skoro cos takiego sie dzieje, a jest to zenujace to powinno sie o tym mowic otwarcie a potem to tepic.

Nie potepi sie takich rzeczy mowiac o takich rzeczach glupim studentom ktorzy zakladaja glupie tematy....

Bush_Docta' napisał:

Jeszcze doleje troche oliwy go ognia (a co Very Happy ): Szanowny Pan Dr. Zygmunt Zalewski po obejrzeniu prac pierwszoroczniakow powiedzial ze macie cos z głową (sic!) więc cos jednak musi w tym byc buehehe Very Happy

Hmmm wiesz....to ja tez doleje oliwy do ognia skoro ty to robisz Smile

Z tego co mowi o was wnioskujemy ze niezle mu dupe lizecie Smile

No k*** nedzy, jesli macie jeszcze resztki godnosci zamknijcie ten bezsensowny temat...bo juz sie rzygac zaczyna chciec od czytania tego steku bzdur...kazdy wie co wie i zapewne swojego zdania nie zmieni a jesli mamy sobie dalej ublizac i nadawac epitety to droga wolna HEJ !!!!!!

notatka slużbowa: i za to ostrzezenie Cool

o tym ,ze mamy cos z glowa, czytam juz z 15 raz . i szczerze mowiac , to juz zaczyna byc zalosne a nie zabawne(jesli w ogole mialo takie byc).tak was to jara ,ze ktos sobie gada na I rok?? moze zalozmy oddzielny temat" "CHOROBY 1 ROKU" . my tu jak jedna , wielka rodzina, nie ma sie czego wstydzic, wrecz przeciwnie , otrzyma sie wsparcie.
piszecie zeby skonczyc z tymi klotniami, a raczej nie ma jak skoro ciagle sie cos wyciaga. "szalony 1 rok" ... slabo mi sie robi, jak czytam te wasze "smieszne " teksty o dzieciakach z 1 roku. najlepiej zajmijcie sie soba , i nie broncie tak tego ,ze dobrze sie stalo, ze ktos wam zdradzil temat zebrania wykladowcow- bo nie ma czego bronic. mialam juz nic nie pisac , ale nie scierpie niektorych komentarzy .

Prawdę mówiąc przestał mnie już nawet denerwować ten temat. Afera jakich wiele. Za to upewniłam się co do dwóch rzeczy.

Po 1. Pomiędzy nami (pierwszy i drugi rok, drugi i trzeci rok) zawsze będą tego rodzaju problemy - to nieuniknione. Śmieszą mnie wszystkie te "kochajmy się", "dajmy sobie buzi", "spotkajmy się, wtedy sobie nawrzucamy", to jest tutaj zbędne. Bo ten temat i tak nigdy nie zakończy się żadnym rodzajem miłości :>

Po 2. sleepek nigdy nie miał nic mądrego do powiedzenia. A te 'żarty', w momencie kiedy rozumie je tylko jedna osoba - autor, są tak idiotyczne, że kolejna celna riposta nasuwa mi się na myśl - wsadź sobie dzieciaczku takiego cukiereczka o smaku bananka w dupkę! Chyba że już nie pamiętasz jak jadąc do mnie na 18stkę piłeś wódę z kieliszków z pokemonami Twisted Evil

To było raptem ... o ... 2 lata temu! Podsumowując, zachowujesz się gorzej niż dzieci, co za tym idzie, gorzej niż my, pierwszoroczniaki. I jak ty nie życzysz sobie aluzji, tak ja nie życzę sobie porównywania do twojej nieskromnej osoby. Jeśli masz coś jeszcze do powiedzenia na temat naszego poziomu mentalnego, bądź jakiegokolwiek innego, proszę bardzo. Chętnie powiem ci co o twoim poziomie myślą inni, stosując twoją ulubioną metodę.

Zdawało mi się, że ta 'debatka' zmierza już ku końcowi. Wy jednak wypisujecie na nowo te same argumenty, tu dodać trochę wulgaryzmów, tu zdrobnień, i już inaczej. No i agropolu, maj to nie tylko dla nas nerwowy miesiąc Cool

nawet budyń mógłby się zważyć słuchając tego wszystkiego Rolling Eyes

Żałość, hahahaha ... Fajna imprezka, prawda drugi, lepszy, roku ? <hahaha> Dzieci lepszego Boga <lol2> Wezcie sie zbadajcie i wasze pachy ... Smile

konkretnego posta napiszę za jakieś 14 godz. bo niestety teraz nie jestem w stanie....

Kolejny post, który potwierdził to, co ktoś już powiedział. Z niektórymi przywarami/cechami się rodzimy Cool

'kartofle' do gleby! Very Happy

ps. sleepek biorąc pod uwagę twoje zamiłowanie do niektórych rzeczy twoje pachy wymagają inwentaryzacji, a gruczoły - wymiany.

Jak ja lubie moje fanki <lol2>

Jest na bank jedna rzecz, ktora nas rozni w tym momencie Wink

To co ty do mnie piszesz splywa po mnie jak deszczyk Smile

- a piszesz niemile rzeczy, za ktore moglbym napluc ci w twarz Smile

To co ja pisze nie obraza nikogo, nie sypie ksywami, nazwiskami, tylko sie smieje z tej sytuacji Smile

A wy dzieci gorszego boga nie mozecie tego pojac Smile

No ale coz .... To chyba wlasnie wam brakuje tej piatej klepki Smile

Żal :>

łooooo chyba zamkne temat, bo widze, ze nikt nie potrafi dyskutowac na tym forum Sad

gree-eyed ----------> szkoda slow zeby komentowac twoje posty. poza sleepkiem, ty obrazasz tu najwiecej osob. sztuka dyskusji ??

sleepek napisał:

To co ty do mnie piszesz splywa po mnie jak deszczyk Smile

- a piszesz niemile rzeczy

Piszę niemiłe rzeczy, bo tylko na takie zasłużyłeś.

sleepek napisał:

za ktore moglbym napluc ci w twarz

Wiem, że byłbyś do tego zdolny. Jednak uważaj żebyś się nie opluł plując w moją twarz.

sleepek napisał:

Jak ja lubie moje fanki

Twoje fanki przychodzą i odchodzą. Ja się do nich nie zaliczam i nigdy nie będę, ale spokojnie, niedługą będą nowe Wink

agropol napisał:

chyba zamkne temat, bo widze, ze nikt nie potrafi dyskutowac na tym forum

Sorry agropol, ale jak czytam wypowiedzi sleepka to łzy śmiechu napływają mi do oczu i może one mnie tak zaślepiają, że nie wiem już co piszę Razz

Od początku się przecież zapowiadało, że temat będzie nie tylko kontrowersyjny, ale będzie źródłem spięc. Atak za atak. Ale zawsze znajdzie się taka osoba, która niby nie obraża, ale jednak. A nazywanie nas dzieciaczkami, podczas kiedy jesteście od nas o kilka miesięcy starsi, jest a) śmieszne b) śmieszne śmieszne itd. Twisted Evil

Nie sądzisz?

Jasne, że nie ma sensu. Ale wątpię, że ktoś użył tego na serio. Poszło to raczej w żartach i nie powinniście brać tego do siebie. Jak już napisałem, przy zakładaniu tematu nie miałem na myśli krytyki całego I roku. Daleki byłem od generalizacji. Jednak niektórzy nie zrozumieli i ostatecznie wyszło, że II rok oczernia I rok i jest w ogóle najgorszy. Ludzie dajcie spokój. Miała miejsce chujowa sytuacja, która wymagała wręcz komentarza. A wzajemne obrzucanie się błotem jak zwykle musi się pojawić, kiedy ludzie nadinterpretują informacje albo ich nie rozumieją...

Mysle, ze czas najwyzszy zamknac ten topic, temat jest tematem powaznym a brak w nim konstruktywnych opinii, kroluja wyzwiska i 'robienie sobie jaj'. Jesli niektorym osobom nie minela ochota na obrzucanie sie blotem proponuje spotkanie przy piwku/winku/wodce w kieliszkach z pokemonami.

Prędzej czy później musiało to nastąpic. Jak nie ja, to kolega po fachu to zrobił.