Forum forum anglistow Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 tajemniczy plan Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
haha
Filolog



Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:15, 19 Cze 2009 Powrót do góry

Co kryje się pod tajemniczą nazwą komponentu PNJA czytanie ze słuchaniem? Czyżby to była fonetyka praktyczna gdzie się uczy jak wymówić tense a albo shwę? Czy jednak na czymś innym uczy się takich rzeczy?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
an
Filolog



Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 723 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: olsztyn

PostWysłany: Pią 21:34, 19 Cze 2009 Powrót do góry

no to pewnie bedzie czytanie - słówka itd. i słuchanie kaset z zaznaczaniem prawidlowych odpowiedzi tudziez wypełnianiem luk w tekscie - czyli to ,co było na konwersach, tzn, ja mialam kilka nagran na 2gim roku Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
haha
Filolog



Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:09, 19 Cze 2009 Powrót do góry

Dziękuję za odpowiedź. Bo się przyznam, że być może niestety będę zmuszona do poszukania fonetycznie przyjaźniejszego uniwersytetu po turbulencjach z UAMem. Dlatego taki mały wywiad chciałam przeprowadzić. Smile Ale mimo wszystko mi się dziwne wydaje, że może być PNJA dotyczący tylko takiego typu zadań, jak widać co uniwerek to obyczaj. Razz No i nadal jednak nie rozumiem, gdzie w takim razie podziewa się tu fonetyka w praktyce. Bo ta opisowa jest na... opisowej przecież a tam już miejsca na ćwiczenie raczej nie ma. Wink Konwersacje z leksyką to pewnie coś podobnego jak u nas general English, czyli pogadanki na podstawie artykułów i zadania ze słownictwa, jednak aż tak bardzo nie zwracając uwagę na fonetykę? Jakby nie mogli tego wszędzie tak samo nazwać. ;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
an
Filolog



Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 723 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: olsztyn

PostWysłany: Sob 9:16, 20 Cze 2009 Powrót do góry

nie ma tam czegoś w stylu fonetyka i fonologia? ogólnie to o którym roku mówisz? u nas na uwmie plan i rozkład zajęć zmienia się co roku, tu utną tam dodadzą..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
haha
Filolog



Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 10:46, 20 Cze 2009 Powrót do góry

Fonetyka i fonologia to u nas podtytuł gramatyki opisowej na pierwszym roku. Na drugim jest gramatyka opisowa: syntax. Więc na tej fonetyce i fonologii to mamy sprawy typu phoneme, segments, suprasegmantals, bla, bla, czyli ogólnie teoria z książek Ladefogeda, Ashby & Maidment, Sobkowiaka, itd. Z tym to mi akurat całkiem dobrze szło. Gorzej z przedmiotem PNJA fonetyka. Bo to to mnie dobija. Razz A najbardziej komisja z ustnego, która kocha zwracać uwagę na to, czy p jest aspirated na początku sylaby niosącej stress, albo czy t i d ma miejsce artykulacji na alveolar ridge czy jak polskie jest za bardzo na zębach. A tego to chyba niestety nigdy nie nauczę mojej jamy ustnej...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
selua
Filolog



Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń, baby!

PostWysłany: Sob 11:07, 20 Cze 2009 Powrót do góry

Z fonetyki i fonologii są wykłady i ćwiczenia. Na wykładach są sprawy czysto teoretyczne, czyli właśnie to, o czym piszesz, a na ćwiczeniach... no cóż, jest wesoło Twisted Evil ale to właśnie wtedy ćwiczy się wymowę, na teorię są poświęcone ledwie 3-4 zajęcia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
haha
Filolog



Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:39, 20 Cze 2009 Powrót do góry

A, więc tak to jest. U nas na PNJA fonie jest i strasznie i sadystycznie zarazem. Bo "How now brown cow", czyli jedna z książek z których korzystamy, ma naprawdę dziwne poczucie humoru. Ale pewnie je dobrze znacie. Razz Coraz bardziej się więc zastanawiam, czy tu nie wybrać się, skoro wg planu studiów z tą foną trzeba się męczyć tylko przez 2 semestry, nie przez 4 jak tu gdzie jestem. Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agropol
Moderator



Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 1398 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dydybongidągidydągi

PostWysłany: Sob 11:54, 20 Cze 2009 Powrót do góry

Z kadrą musisz się męczyć 6 semestrów. Oczywiście nie z całą Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
haha
Filolog



Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:58, 20 Cze 2009 Powrót do góry

Podejrzewam jednak, że da się przeżyć. Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
notPrincess
Filolog



Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 208 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: OLN

PostWysłany: Sob 12:57, 20 Cze 2009 Powrót do góry

Moim zdaniem 2 semestry fonetyki to za mało, żeby nauczyć się poprawnie mówić po angielsku. Nasz rocznik miał 3 i też uważaliśmy, że to nie wystarczy. Dlaczego chcesz się przenieść na UWM?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
haha
Filolog



Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 16:54, 20 Cze 2009 Powrót do góry

Niestety nie przenieść, a zacząć studia od nowa. Oczywiście na razie to jest tylko taki czarny scenariusz, że niestety będę musiała się pożegnać z obecnym uniwersytetem. Ale jako racjonalnie myśląca osoba, która wie że:
a) w sesji letniej PNJA ustny zaliczyły tak średnio po 3 osoby z grupy (czyli na jakieś 16),
b) w sesji wrześniowej jest możliwość tylko jednej poprawki, do tego widać, że osób musi być sporo, bo teraz ta liczba była rozłożona na trzy dni egzaminowania, tak samo jest we wrześniu, też są 3 dni,
c) co gorsza w sesji warunkowej, czyli w lutym, w tym roku na tych nieszczęśników na których uwzięła się komisja przeznaczone były ... 2 dni na egzaminowanie, "fajny" więc procent podejrzewam zaliczy we wrześniu (bo liczba osób na roku jest mniej więcej co rok taka sama),
d) można mieć jeden warunek na trzy lata z PNJA i jeden z innego przedmiotu, i nie można ich łączyć, a jeszcze trzy egzaminy przede mną a jeden czeka na ocenienie,
e) więc jeżeli mi wrzesień nie pójdzie, bym zmuszona była brać warunek i mieć wykorzystaną cenną jedyną szansę i móc wylecieć łatwo jeżeli by się coś nie udało w następnych latach, a o to nie jest trudno, bo nawet ludzi na 3 roku potrafią udupić na warunku,
f) już nie mówiąc o tym, że bym chyba gryzła ściany, gdyby się okazało, że warunku nie zaliczyłam i będąc w sumie w połowie licencjatu wylecieć i mieć dwa lata w plecy,
g) i nie wiem, czy to ja się po prostu nie nadaję na filologię, czy akurat się nie nadaję na akurat ten uniwersytet, bo strasznie mnie to denerwuje, że z innymi przedmiotami przez cały rok nie miałam problemu i nawet nie, że się ślizgałam, a dobrze nawet sobie radziłam, tylko z fonetyką praktyczną miałam dość poważny kłopot, a skoro wiem, że u mnie już ten problem na ćwiczeniach wyszedł, a osoby które miały wysokie oceny za nagrania u naszej prowadzącej ćwiczenia komisja z ustnego ledwo co przepuszczała, to tym bardziej ja mam marniutkie szanse, że uda mi się zaliczyć. Sad
Jednak nie tracę nadziei, że uda mi się we wrześniu. I tak są osoby, które mają gorzej, bo mają niezaliczony egzamin jeszcze PNJA esej albo PNJA gramatykę, albo i te obie i ustny. Po prostu jednak chciałam się zabezpieczyć, gdyby się nie udało i dowiedzieć się co nieco jak jest na innych uczelniach. I niekoniecznie bym wybierała Olsztyn, po prostu teraz rodzice doradzili mi, że mam szukać czegoś bliżej niż Poznań. Najbliżej mam jednak Toruń, więc szanse, że poznam wasz uniwersytet i tak są malutkie. Zresztą najlepiej niech nie będę musiała żadnego innego poznawać, a niech komisja okaże serce i nie udupi połowy roku. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
notPrincess
Filolog



Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 208 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: OLN

PostWysłany: Sob 21:30, 20 Cze 2009 Powrót do góry

Kurczę, to niezły tam macie hardcore Hrm W porównaniu z UAM nasz uniwersytet wiejsko-miejski to pikuś ;] no to życzę powodzenia w sesji i obyś nie musiała do nas zawitać, bo choć studenci przywitają Cię chlebem i solą, to skrzydeł raczej tu nie rozwiniesz Hrm


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
haha
Filolog



Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:52, 20 Cze 2009 Powrót do góry

Oj oj oj, bardzo brzydko o swoim uniwersytecie piszesz! Wink Na każdej filologii pewnie jest podobnie i tyle samo pewnie jest roboty, tylko ludzie z kadry, czyli czasami nie-ludzie, są różni. Nie myśl tylko, że w Poznaniu są same potwory, są też całkiem mili prowadzący, którzy zamiast tłumaczyć gramatykę praktyczną przegadają pół zajęć o tym, że Irlandczycy I wymawiają jako oi a film - filem, albo wyjaśnia czemu na wc woła się loo. Razz Co prawda potem trzeba samemu uczyć się gramy, z której i tak nie wiadomo co będzie na egzaminie. Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
notPrincess
Filolog



Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 208 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: OLN

PostWysłany: Sob 22:02, 20 Cze 2009 Powrót do góry

kochana, gdybyś tu studiowała też nie miałabyś do powiedzenia zbyt dużo dobrego Hrm i masz rację, pewnie wszędzie jest podobnie, ale pewne zasady i reguły nie po to zostały ustalone, żeby je łamać, a studenci to też ludzie i nie należy ich tłamsić. Wymaga się od nas szacunku, więc tego samego oczekujemy w zamian. Z tego, co piszesz, to poziomu kształcenia można Wam tylko pozazdrościć Smile a że wszędzie znajdą się jacyś nieludzcy nauczyciele, to (niestety) norma Hrm


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez notPrincess dnia Sob 22:03, 20 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
haha
Filolog



Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:34, 21 Cze 2009 Powrót do góry

Ale jak widzę jakoś sobie radzisz z obcowaniem z tymi nieludzkimi nauczycielami. To najważniejsza. Smile Zadam tylko ostatnie pytania i zakończę swoje "zwiady". W końcu trzeba się wynieść z forum, na którym się raczej nie ma prawa być. Wink Dużo osób z I roku nie zdaje na rok kolejny? Czy też mają problemy w stylu: warunek i życie w niepewności? Ewentualnej możliwości warunku jest więcej niż u mnie, jak pisałam 1 PNJA można mieć warunkowo na cały licencjat? A i czy ten jegomość na S., co uczy fonetyki, jest naprawdę taaaaki straszny, jakim się być wydaje po przeczytaniu wątku o nim na forum? Czy po prostu ma takie teksty, ale ludzi nie oblewa jeżeli się starają? I sprawdza wiedzę bardziej testami z transkrypcji, czy raczej odpytuje na żywo? U nas są czasami testy z transkrypcji, ale rzadko, pani prowadząca woli nam kazać robić nagrania i potem wysłuchuje je z tego co mówiła co najmniej trzy razy i wtedy ciężko by nie wyłapała najmniejszych błędów. Razz
W ogóle przepraszam, jeżeli jestem upierdliwa i dziękuję za to, że tak miło mnie - "obcą" na forum przyjęliście. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)