Forum forum anglistow Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Wrażenia o UWM po przeczytaniu forum :) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
espero
Filolog



Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:00, 19 Maj 2009 Powrót do góry

Siemanko

Czytam to forum i czytam i nic innego nie robię.

A czytam i aż nie mogę uwierzyć. Wszyscy tak zawsze gadali, że na anglistyce to tak trudno, że łzy, że masakra, żeby w ogóle najlepiej nie iść na ten kierunek , bo to samobójstwo.

A ja Was czytam i stwierdzam, że albo Wy jesteście tacy zajebiści, albo ten cały uniwerek jest na luzie.

Sram się w gacie, że nawet jeśli się dostane, to nie wiem czy sobie poradze, a z tego co tu wyczytałem wcale nie jest aż tak trudno.

Jedyny postrach to legendarny p Chudy, kimkolwiek jest.

Czyli generalnie podnieśliście mnie na duchu. Teraz mam nadzieję, że się dostanę i zobaczymy jak tam jest naprawdę.

Pytanie mam tylko. czy jak Wy tam szliście to znaliście angielski na mega wypasionym poziomie?
Ja nie mam żadnego certyfikatu nawet, no tylko TELC-a ale go nie licze, bo to badziew. Nie mam , bo nigdy nie miałem kasy żeby pójść na jakiś kurs czy coś. Angielski znam, bo znam. Uczyłem się go od 5 klasy podstawówki. Właściwie, mało innych rzeczy się uczyłem poza angielskim, bo w sumie tylko on mnie zawsze interesował. Martwie się czy dam sobie radę, nie wiem jaki jest mój poziom. Martwię się, bo biorę kredyt studencki i jak nie zaliczę roku to lipa trochę. Ale mam nadzieję, ze będzie spoko.

pozdro dla wszystkich.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gavrill
Filolog



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 5:49, 20 Maj 2009 Powrót do góry

Mogę Cię pocieszyć i zasmucić zarazem. Otóż ja nie mam żadnego certyfkatu i radzę sobie nieźle - kończę właśnie pierwszy rok Smile Jeszcze egzaminy przede mną, ale to po prostu trzeba przeżyć. A zasmucę Cię wiadomością, żę spora część osób odpadła. Z jakichś 100-110 zrobiło się 61 teraz Smile Ale większość z nich po prostu na własne życzenie, więc nie poddawaj się, składaj podanie i walcz!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Primula Goldworthy
Filolog



Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: from hell ;> (Posen)

PostWysłany: Śro 13:04, 20 Maj 2009 Powrót do góry

No to żeś mnie teraz Gavrill zszokował, u nas po 1. roku było około 90 osób? po drugim poniżej 60, teraz (końcówka trzeciego) niecałe 50, ale mi sie wydawało, że to nas szybko ubywało, widać jesteście lepsi Wink

Espero, na 3 roku, albo wyższym, nie będziesz już się niczego bał - to pierwszy rok jest najgorszy, bo trochę straszą, trzeba się przyłożyć do praktycznych przedmiotów głównie, ale już po pierwszym roku zmienia się nastawienie.

Co do papierka, idąc na fa byłam po intensywnym FCE, ale uznałam, że First mi nie potrzebny więc egzama nie zdawałam - i nie żałuję, bo dobrze myślałam ;p Wszystkiego co trzeba nauczysz się na tych studiach, tylko trochę chęci i wytrzymałości.

Jeśli chodzi o to czy dasz radę - no cóż, kredyt niech będzie dla Ciebie dobrą motywacją. Jak się nastawisz, że dasz radę, przyłożysz się czasami, to sobie poradzisz Wink Moja rada co do tego, na czym warto się skupić - wymowa i pisanie prac (eseje, raporty, itd.).

pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
an
Filolog



Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 723 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: olsztyn

PostWysłany: Śro 14:23, 20 Maj 2009 Powrót do góry

.. i pamiętaj, nie załamuj się po pierwzych zajęciach i pana Skwierawskiego Smile

Primulka, nas było 130 na początku ;p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
espero
Filolog



Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:33, 20 Maj 2009 Powrót do góry

Dzięki za info i odpowiedzi.

Kredyt na pewno będzie sporą motywacją. Ale chyba samo to, że się dostałem (jeśli tak będzie) będzie jeszcze większą. Bo zawsze chciałem iść na anglistykę, ale nie miałem możliwości do tej pory. Poza tym, to było by coś co lubię, a więc studia nie narzucone mi tylko mój własny wybór. A to bardzo ważne. Jak byłem na klasycznej, oczywiście nie chciałem tam być, ale poszedłem, bo była możliwość przeniesienia się na anglistyke. A na 2 semestrze okazało się, że zmienili zasady i już nie można. W każdym razie klasyczna nie była wymarzona, aczkolwiek też język jakiś tam, ale inne jest podejście do studiów jeśli studiuje się to, co się lubi.

Primula - mówisz, żeby skupić się na wymowie. Tu mi przyszło kolejne pytanie do Was:

Jak było z Waszą wymową jak zaczynaliście studia?
Czy np. było tak, że mieliście amerykański akcent a tam cisnęli na brytyjski i musieliście się przestawić? czy np. mówiliście z brytyjskim, a na studiach okazało się, że Wam się wydawało, że mówiliście brytyjskim? czy mieliście tzw. polski-angielski akcent? jak to było?

czy w ogóle baliście się na początku odzywać, rozmawiać po angielsku? Wstydziliście się? myśleliście sobie np. jezu oni na pewno znają angielski perfekcyjnie i mówią jak prawdziwi Anglicy? Czy były osoby, które z wymową miały problemy?

No tak tyle pytań a w ich treści zawarte moje obawy Smile

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez espero dnia Śro 14:35, 20 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
an
Filolog



Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 723 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: olsztyn

PostWysłany: Śro 14:46, 20 Maj 2009 Powrót do góry

tutaj raczej 'cisną' na RP- akcent brytyjski, nie ma takiego wyboru jak w Poznaniu. A wymowy uczysz się na zajęciach z fonetyki , przynajmnie kiedyś tak było Smile

jakaś bariera i strach przez byciem ocenianym przez innych zawsze jest, ja tak miałam jak się spotykałam z ludźmi ze starszych roczników, ale mi przeszło Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
SoldierOfFortune
Filolog



Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 382 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Śro 14:53, 20 Maj 2009 Powrót do góry

akcent... ja np nie wiem jakim akcentem mówiłem zanim poszedłem na FA Razz szczerze to nigdy wczesniej nie zwracalem szczegolnej uwagi na moj akcent, ludzie mnie rozumieli, kiedy mowilem po angielsku i bylo spoko Razz na FA wszystko sie zmienilo Razz musze przyznac, ze przez pierwszy rok zrobilem ogromny postep jesli chodzi o wymowe, dlatego raczej nie powinienes sie o to martwic Wink na pierwszym roku wymaga sie raczej wymowy z brytyjskim akcentem, ale to juz zalezy od wykladowcy

jesli chodzi o odzywanie sie na pierwszych zajeciach to ja mialem z tym bardzo duzy problem Razz po ogolniaku uczylem sie zaocznie i przez 2 lata mialem tylko 1 semestr j.angielskiego, wiec ciezko bylo nagle sie przestawic Wink tym bardziej, ze w szkole sredniej bylem na poziomie upper-inter. i nie robilem zadnych certyfikatow... na szczescie zaliczalem wszystko za pierwszym razem, wiec jesli chcesz to mozesz Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez SoldierOfFortune dnia Śro 14:54, 20 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
agropol
Moderator



Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 1398 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dydybongidągidydągi

PostWysłany: Śro 15:02, 20 Maj 2009 Powrót do góry

Sleepek na ten przykład dalej nie potrafi sie wyslowic Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
espero
Filolog



Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:27, 20 Maj 2009 Powrót do góry

Czyli stwierdzam, że da się przeżyć.
Pierwszy rok jak zawsze i wszędzie najtrudniejszy, potem z górki.
Jak się chce, to można. Oczywiście nie raz pewnie zaliczy się jakąś wtopę i spali ze wstydu.
Ale ogólnie da radę przeżyć, nawet ten, co nie ma certyfikatów, tylko trzeba chcieć.

No to w dechę.

Teraz czekam na rekrutację i zobaczymy czy Olsztyn czy Łódź. czy nic...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Primula Goldworthy
Filolog



Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: from hell ;> (Posen)

PostWysłany: Śro 16:18, 20 Maj 2009 Powrót do góry

Jeśli chodzi o akcent - jest część ludzi, która mówi z amerykańskim, ale większość z brytyjskim oczywiście. Mój akcent na początku (jeśli można nazwać to akcentem Razz) to była totalna mieszanina, Cartoon Network robi swoje Razz

I wiesz, zdarzały się (pojedyncze) przypadki ludzi, którzy tak bardzo bali się mówić na forum, że się prawie nie odzywali. I nadal są tacy, których wymowa nie jest nawet w 50% zbliżona do poprawnej a dalej studiują Wink. Z moją radą chodziło mi głównie o to, że jeśli Ty chcesz reprezentować jakiś poziom to się do wymowy przyłóż. A do prawdziwych Anglików nawet nauczycielom niektórym daleko - tego się nie ustrzeże. Także nie martw się, będą lepsi, ale gorszych też będzie dużo.

@an, chodziło mi o to, że po 1 roku nas około 90 zostało, a nie że nas tyle było Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
an
Filolog



Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 723 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: olsztyn

PostWysłany: Śro 16:54, 20 Maj 2009 Powrót do góry

wiem, mi chodzilo o to ze odsetek 'odpadniętych' był większy ;p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mr Death
Filolog



Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 306 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Back to black...

PostWysłany: Śro 22:10, 20 Maj 2009 Powrót do góry

A za moich czasów przyjmowanych było około 60 a kończyło 20-25 Very Happy. To je dobre Very Happy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sleepek
Filolog



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 342 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z poniekąd!

PostWysłany: Pią 7:22, 22 Maj 2009 Powrót do góry

A Agropola stara to dziewica intelektualna i nie tylko ... Smile

I nie kumam tego tematu ...

Idź koleś do psychologa jak masz taką niską samoocenę ...

Fakt, na FA kiedyś był hardkor ... Ale to odległe czasy ... Nie wszyscy je pamiętają ... Teraz to wygląda bardziej jak pedagogika specjalna ...
Słaba kadra, mało godzin, upośledzeni studenci.

Pozdro Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
an
Filolog



Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 723 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: olsztyn

PostWysłany: Pią 11:43, 22 Maj 2009 Powrót do góry

i ty sleepuś jesteś tego najlepszym i najpiękniejszym przykładem ;D
ale co do tych godzin muszę się zgodizć, z roku na rok jest ich mniej i nie wiem kto zacznie konczyć te studia...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sleepek
Filolog



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 342 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z poniekąd!

PostWysłany: Pią 12:43, 22 Maj 2009 Powrót do góry

Nie chciałem podawać przykładów samo jakoś wszystko wyszło na wierzch ...
Hmm ... FA staje się komercyjne, za bardzo komercyjne ... Teraz każdy może to skończyć, wszędzie.
Powstało i nadal powstaje mnóstwo szkół gdzie wykładają partacze dla partaczy. Vicious circle ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)