Wrażenia Z Imprez

hahahahahhahahaha!!!!
mam jednak zajebbisty żołądek że tak sie 3mam jak teraz...buhahaha...pozdrawiam wszystkich mego pokroju...gratulacje składam Wam... Laughing

do spróbowania się następnym razem Twisted Evil

to ja bym chcial podzielic moimi wrazeniami z ostaniego karaoke. wiec chodzi mi o to, FA posiada ogolnie rzecz biorac lepszy glos niz muzyka. byli moi znajomi z muzyki na karaoke i nic ciekawego nie pokazali. za to Ziggy i Rafal ladnie pojechali z Red House Blues (czy jakos tak). i ogolnie gratulacje dla mojej glowy, ze tak dala sobie raade Wink

A ja bym chcial powiedziec ... Ze imprezy FA sa jedyne w swoim rodzaju ...
Sa pelne alkoholu, zwierzen i niepamieci ...
Wczoraj na Mazurskiej byla kolejna impreza z cyklu ...
A wez mi Christmas Karolu powiedz jak ja sie wczoraj bawilem?
Hahaha
My ass got pwnt!

Dobijcie mnie...... Wink

) spać 3 godziny na ziemi żeby pójśc o 9 na zajęcia z litreczer, to już nie jest śmieszne. Zaraz, zaraz.. jest! Laughing

Ech, dwudziestka na karku to już nie przelewki, jestem teraz dojrzałym i odpowiedzialnym człowiekiem Wink

Niewąsko było, niewąsko.. dobrze, że człowiek ma urodziny tylko raz do roku bo bym tego nie wytrzymał hehe
Peace!

o boze drogi. bozesz ty moj... co sie dzialo. ja oczywiscie wstalem pierwszy i zbudzilem wszystkich na litreczyr i juz pojechalismy i ... ostatecznie nie poszedlem hehehe Wink

ja po prostu juz nie ogarniam. normalnie brak slow, zeby opisac co sie wczoraj dzialo. moze zamieszcze filmik, to zlapiecie chociaz troche motyw Wink

Najlepiej było przed litreczer i w trakcie . Jeszcze raz wszystkiego naj, Bush_Docta'. Jeśli dożyjesz setki to właśnie skończyłeś 1/5 swego istnienia . No to nara i oby na 1/5 sie nie skonczyło

I czym Ty sie mozesz pochwalic po przezyciu tej 1/5 swego istnienia? Przez pierwsza jej cześć ładowałeś w pieluchy, drugą bawiłeś się w żołnierzy i lalkami, potem ganiałeś za piłką i uczyłeś się tabliczki mnożenia, potem pojawił się pierwszy zarost i zacząłeś zauważac, że są na tym świecie osoby, które mają bardziej wypukłą klatkę piersiową niż Ty i które nie chcą się z Tobą przebierać w szatni. następnie odkryłeś alkohol i inne używki, które miały Ci pomóc uczynić Twe zycie ciekawszym. A dziś? Należysz do pokolenia, które za pare lat wezmie na siebie ciezar decydowania o przyszlosci tego narodu, Czy jesteś w stanie go udźwignąć? Czy raczej pójdziesz po piwo i zapalisz spliffa? Chociaz jedno z drugim sie nie wyklucza hehe Very Happy

To sie nazywa wrażenie z imprezy Wink

Nu ba ! Wrażenie z imprez zostaną przez wszystkie piąte części życia , tak samo jak i nieżyt wątroby i rak płuc . And Farewell with arms!!!

nie za dobrze wam?? bosz... czemu mój rok/grupa nie potrafi się zebrać i cos razem wykombinować Hrm

jak tak dalej pójdzie to spędzę sylwestra z filmami na dvd i upiję się na smutno Razz

Dzięki Mr. Death, ale przy takim stylu życia to mam za sobą jego połowę a nie 1/5 hehe
Wrażenie z imprez? Raczej nie zapamiętam wrażen z każdej jednej, trochę tego było, ale ogólny zarys tego co się działo będę miał na zawsze w głowie. Wiem, że za 20 lat będę mógł sobie powiedzieć: nie oszczędzaś się drogi Lennonie Wink

A później zapalę rizzla, załyczę piwa i odradzę swoim dzieciom pójscie na studia hehe Skoro już jesteśmy tacy sentymentalni to przytoczę pewien cytat, bodajże Jamesa Dean(ain't sure):
"To są właśnie te stare, dobre czasy, za którymi kiedyś zatęsknisz"
Pzdr.

Ps. kiedy następna biba? Very Happy

chyba nawet o tym gadaliśmy w czwartek, ze nie ma co sobie narzucac jakichs ograniczen, bo wlasnie te imprezy i czasy bedziemy pamietac. fakt, ze nie mozna wszystkiego sprowadzac do imprez, bo tez nie na tym polega, ale bez przesady. ostatnio przysluchalem sie rozmowie dwoch studentek II FA przed filozofia. rozmawialy cos o praktycznej. "ty to asiu juz na pewno zrobilas te przyklady co? -tak. ja juz w weekend zaczelam to robic i zostaly mi jeszcze dwa zadania. ale dzis posiedze do 12 (w nocy) i mam zamiar to zrobic, bo sie czuje dzis tak, ze mogalbym sie uczyc i uczyc"!!!!!!!!!!!!!
a ja mialem juz w glowie czwartkowa impreze Laughing

bo praca domowe zrobilem na wykladzie z Historii hehehe

Hej an to nie jest jeszcze takie złe i nie rozpaczaj zbytnio . Jeszcze dużo imprez przed tobą z których pewnie niewiele będziesz pamiętać jak sie zestarzejesz . I pamiętaj że czasami taka solowa imprezka się przydaje do ... np. medytacji Smile

)

an napisał:

nie za dobrze wam?? bosz... czemu mój rok/grupa nie potrafi się zebrać i cos razem wykombinować Hrm

wiec sprobuj sama cos zorganizowac. gdyby nie nasza inicjatywa (moja, Bush_Docta' i Stingera głównie) na I roku, to u nas tez nie wiele by sie dzialo. ale potem to juz sie wiekszosc rozkrecila i teraz to juz nikogo nie trzeba pytac tylko rzuca sie haslo i kazdy wie o co chodzi Laughing

poza tym zapraszalismy wszystkich na karaoke juz dwa razy, a I rok zawiodl. moze sa jeszcze zagubieni w tym studenckim zyciu hehehehe Wink

[/i]

Yeah that's right !! A co do ciebie drogi Lenonie to nie bój nic będziesz pamietał imprezy bo nawet jeśli będziesz miał sklerozę na stare lata to ból wątroby i nerek brutalnie ci o tym przypomni , ale w sumie retrospekcja z imprez pomimo bólu i tak będzie miła . Smile

)))

kurczę ludzie... Shocked

...miały być wrażenia z imprez a tu patrze są poruszane jakieś wywody filozoficzne na temat egzystencji człowieka w odniesieniu do tego w jaki sposób przechodzi przez życie... Laughing

...ja tam powiem tyle, że ostatnia imprezka urodzinowa u BD była wręcz wykręcona w kosmos...każdy był taki "miętowy", że aż strach było patrzeć... Laughing

..
p.s agropol nie chowaj więcej fajek ty pikpoketerze Smile

p.s1 no własnie, kiedy nast. bibka?
p.s2 sleepek bardzo ładnie bawiłeś się na imprezce... Laughing