Otrzęsiny 2009

Dokładnie, przy takiej muzie to naprawdę ciężko było się ruszać. Mogłem wziąć swoje płyty, ale już mi się nie chce użerać rok w rok z djami.. :]
Aha, i pozdrawiam serdecznie szatniarzy, którzy poczuciem misji przebili wszystkich djów z jakimi miałem do czynienia na otrzęsinach Very Happy

jesli chodzi o muze to faktycznie nie byla w moim guscie, na szczescie wypilem odpowiednia liczbe litrów vódki zeby sie dobrze bawic Razz

no i ogolnie mi sie podobalo bo wygralem z mgr Wagonem czekolade Razz

an, specjalnie dla Ciebie, foty, ktore otrzymalem od starosciny 2go roku, jak dostane jeszcze jakies od kolezanek z grupy to cos wstawie Wink

tuż przed wygraniem czekolady Razz

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

tu masz nawet Pitera Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

A ja uważam, że otrzęsiny w tym roku były bardzo fajne. Oryginalny pomysł bo w tamtym roku niezbyt...

gosiac napisał:

A ja uważam, że otrzęsiny w tym roku były bardzo fajne. Oryginalny pomysł bo w tamtym roku niezbyt...

true, zeszłoroczne otrzęsiny - organizacyjna klapa Rolling Eyes

ja pamiętam z tamtch otrzęsin... hmm 11 piw i wygraną piłkarzykową potyczkę z ochroniarzem... aha! jeszcz epowrót do domu na boso, bo moje nogi nie wytrzymałyby dłuższego przetrzymywania w butach na obcasie ;p

Soldier! Dzięki za foty, mam nadzieję,że Piter przeżył,bo chcę się z nim zobaczyć (tak,tak an wróciła z wygnania trójmiejskiego na weekend do domu) Wink

By the way - wiem, nie wasz klimaty, ale w sobotę organizuję 22 urodziny w QSC (Kotłownia na Starówce), jestem rtam od 22 do rana, więc zapraszam Wink

Też mi argumenty rzucacie: a bo muza była do dupy, a to nie moje klimaty... srał pies, jakby to miały być moje klimaty to by leciał Vader albo Christ Agony \m/, ale że to otrzęsiny to było nieźle i wcale się nie nudziłem (chociaż zawsze może być lepiej)

po prostu nie masz porównania z muzyką z poprzednich otrzęsin Wink

anyway, zawsze powtarzam, że muzyka to tylko kwestia gustu, a tolerancja gustu zależy od stopnia upojenia alkoholowego Twisted Evil

oj Ludziska, dajcie spokój z narzekaniem, bo nie było przecież źle ...
Trzeba było po prostu się wczuć w ten specyficzny klimat i tyle ..

Ciężko dogodzić wszystkim , zawsze komuś nie podpasuje a to muzyka, a to oświetlenie, a to mało strojna barmanka ;D ...

Osobiście przyznam, że mogło przyjść więcej Ticzerów.
Ale generalnie oceniam na + Smile

sorrki za double posting, ale jest misja...
wklejajcie jakieś fotki jeżeli takowymi dysponujecie Very Happy

no właśnie, nie ma co narzekać...było jak było...nigdy nikomu się w pełni
nie dogodzi...a przynajmniej nie na otrzęsinach Smile

ja tam chyba dobrze się
bawiłem biorąc pod uwagę samopoczucie dzień po....żałuję tylko, że to były moje ostatnie otrzęsiny ( jak dobrze pójdzie:D)

o i nawet twaróg się wypowiedział. ma ktoś fotki dobrze bawiącego się Karola? ;p

a tak btw. który to smerf? ;>

jutro będę miał sporo zdjęć, więc może coś zapodam Smile

@an, nie wiem jaki to smerf...chyba uniwersalny Very Happy

ważne, że biegnie...pewnie po wódkę...

To jak już ten Smerf dobiegnie to daj znać ... Pomogę mu wypić Wink

A co do otrzęsin ... Było super mencio ultra wypas hiper cool.
Już nie mogę doczekać się powtórki.

ja też chcę pomóc,bo coś czuję ,że temu smerfowi sił na wypicie całej nie starczy ;p Wink

Się mówi i pisze - "dla tego Smerfa".
Większość wieśniaków Cię nie zrozumie ;|

A co do otrzęsin ... To na serio ... To były moje najlepsze. I dawno tak dobrze się nie bawiłem.